Przewidując wybuch konfliktu zbrojnego ze stalinowską Rosją Hitler polecił budowę umocnionych centrów dowodzenia, z których niemieccy dowódcy bezpiecznie mogli by dowodzić rozwinięciem operacji wojskowych na wschodzie. Do czerwca 1941 r. w Konewce i Jeleniu powstały dwa kompleksy żelbetowych schronów. Głównymi obiektami tych kompleksów miały być potężne schrony kolejowe, mogące pomieścić całe składy pociągów sztabowych, których kilkanaście Niemcy wykorzystywali od początku wojny jako ruchome ośrodki dowodzenia dla sztabów wojskowych, a także dla najwyższych dostojników III Rzeszy z Hitlerem na czele.
Schron w Jeleniu ma 355 m długości, 9 m szerokości i przekrój ostrołuku, wewnątrz na całej długości ciągnie się półkolista nawa z torowiskiem kolejowym, z niej prowadzą zejścia do mniejszego, równoległego korytarza podzielonego stalowymi, hermetycznymi drzwiami na pomieszczenia dla obsługi pociągu. Po zakończeniu budowy, schrony zabezpieczały znajdujących się w nich ludzi i pociąg przed skutkami wybuchu wszelkich istniejących wówczas bomb lotniczych, chroniły również przed skutkami ataku gazowego. Obok zbudowano mniejsze schrony zaplecza technicznego mieszczące agregaty prądotwórcze, kotłownie i wentylatory tłoczące podziemnymi kanałami ogrzane i filtrowane powietrze do wnętrza schronu kolejowego. Inne schrony mieściły studnię, hydrofornię i zbiorniki wody. Kwatery wyposażono w instalacje wodociągowe, kanalizacyjne i odwodnieniowe z osadnikami i odstojnikami ścieków oraz zbiorniki paliwa do generatorów.